Pierwszy sukces nowego rządu po dwóch tygodniach od objęcia stanowisk. Co można było zrobić przez dwa miesiące, przez które PiS i prezydent opóźniali zmianę władzy?
Zapadł dziś prawomocny wyrok skazujący Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika na 2 lata więzienia, oraz 5 lat zakazu sprawowania funkcji publicznych. Obaj automatycznie stracili mandaty poselskie. Wyrok dotyczy nadużywania uprawnień za pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości, gdy Kamiński był szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a Wąsik jego zastępcą. Chodzi konkretnie o tzw. aferę gruntową, wymierzoną w ówczesnego koalicjanta partii Jarosława Kaczyńskiego - Andrzeja Leppera. W 2015 r. nowo wybrany prezydent RP Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, aby mogli być ministrami w ponownym rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Zrobił to, mimo iż poprzednie wyroki skazujące obydwu polityków nie były jeszcze prawomocne. Później Sąd Najwyższy uznał, że głowa państwa nie miała prawa dokonać ułaskawienia przed uprawomocnieniem się wyroku oraz że sprawa musi mieć ciąg dalszy - następstwem tegoż jest dzisiejszy wyrok.
Około południa przestał nadawać kanał TVP Info, a w miejscu sygnału tej stacji pojawił się sygnał telewizyjnej jedynki. Po chwili zaczęły docierać informacje, że władzę w państwowych mediach przejmują nowi menadżerowie. Na podstawie uchwały Sejmu z 19 grudnia 2023 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołał nowe Rady Nadzorcze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej. Nowe RN powołały zaś nowe Zarządy tych spółek. Prezesem TVP został Tomasz Sygut, zaś prezesem Polskiego Radia jest od dziś Paweł Majcher. Obaj są znani w środowisku medialnym i obaj przed laty pracowali w strukturach tych firm. Sygut był szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, a Majcher wiceprezesem państwowego radia. Obu można śmiało określić jako PiS-lite. Ciesząc się z tego, że państwowe media nie będą już szambem szczującym na wszystkich, którzy nie popierają partii Jarosława Kaczyńskiego, mam nadzieję, że są to jedynie przejściowi szefowie TVP i PR, choć i tak szkoda, że sięgnię
Expose nowego Prezesa Rady Ministrów możecie obejrzeć pod tym linkiem . Poniżej - z kronikarskiego obowiązku podaję skład rządu, aby zawsze tutaj można było go znaleźć. Wicepremier, Minister Obrony Narodowej - Władysław Kosiniak Kamysz ; Wicepremier, Minister Cyfryzacji - Krzysztof Gawkowski ; Minister Spraw Zagranicznych - Radosław Sikorski ; Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji - Marcin Kierwiński ; Minister Sprawiedliwości - Adam Bodnar ; Minister Finansów - Andrzej Domański ; Społeczeństwo Obywatelskie - Agnieszka Buczyńska ; Minister Aktywów Państwowych - Borys Budka ; Minister Przemysłu - Marzena Czarnecka ; Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - Agnieszka Dziemianowicz-Bąk ; Jan Grabiec szefem Kancelarii Premiera; Ministerstwo Klimatu i Środowiska - Paulina Henning-Kloska ; Ministerstwo Rozwoju i Technologii - Krzysztof Hetman ; Ministerstwo Infrastruktury - Dariusz Klimczak ; Minister ds. równości - Katarzyna Kotula ; Ministerstwo Zdrowia - Izabela Leszczyna ;
Głosowało 449 posłów. Za 248, przeciw 201. Mamy nowego premiera. Jutro rano wygłosi w Sejmie swoje expose a potem Sejm jeszcze raz zagłosuje za całą Radą Ministrów. Witamy w lepszej Polsce.
Czekaliśmy na to 8 lat. Stało się dokładnie o godz. 16:17. Przed chwilą Sejm zdecydował, że Mateusz Morawiecki nie będzie dłużej premierem. Głosowało 456 posłów, za 190 posłów, przeciw 266 posłów.
Sejm na inauguracyjnym posiedzeniu X Kadencji wybrał Szymona Hołownię na Marszałka. Zagłosowało na niego 265 posłów. Potem podjęto decyzję, że Sejm nowej kadencji będzie miał sześcioro wicemarszałków. Wicemarszałkami Sejmu zostali wybrani: Krzysztof Bosak (Konfederacja); Włodzimierz Czarzasty (Lewica); Piotr Zgorzelski (PSL); Dorota Niedziela (PO); Monika Wielichowska (PO). Sejm odrzucił kandydaturę Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu. S E N A T Marszałkiem Senatu wybrano Małgorzatę Kidawę-Błońką, na którą oddano 66 głosów. Wicemarszałkami Senatu zostali: Magdalena Biejat (Lewica); Rafał Grupiński (PO); Michał Kamiński (PSL). Senat odrzucił kandydaturę Marka Pęka z PiS.
Prezydent Andrzej Duda podczas nagranego wcześniej wystąpienia wyemitowanego o 20:00 poinformował, że w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym powierzy misję stworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Mieszkaniec Pałacu Prezydenckiego (jeszcze przez półtora roku) przypomniał co prawda, że frekwencja w wyborach była rekordowa i stwierdził, że demokracja w naszym kraju jest silna jak nigdy, ale jednak uznał, że 194 mandaty w Sejmie dla Prawa i Sprawiedliwości to więcej niż 248 mandatów nowej większości, która składa się z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy i to pomimo, iż w weekend Rada Naczelna PSL (najwyższy organ tej partii) jednogłośnie opowiedziała się za koalicją z Donaldem Tuskiem jako szefem rządu. Mateusz Morawiecki żadnej większości nie stworzy - wiedzą o tym wszyscy. Po co marnować kolejne dwa tygodnie? Racjonalności nie ma w tym za grosz, bo Polska z powodów wewnętrznych i międzynarodowych potrzebuje swych nowych przedstawicieli jak najszybciej - jeśli Morawiecki wy
Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne, a zatem ostateczne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu, które odbyły się 15 października 2023 r. Frekwencja wyniosła 74,38% WYNIKI PROCENTOWE Prawo i Sprawiedliwość 35,38% Koalicja Obywatelska 30,70% Trzecia Droga 14,40% Lewica 8,61% Konfederacja 7,16% PODZIAŁ MANDATÓW PiS - 194 mandaty KO - 157 mandaty Trzecia Droga - 65 mandatów Lewica - 26 mandatów Konfederacja - 18 mandatów Oznacza to, że KO, TD i Lewica mają 248 mandatów i mogą utworzyć rząd (potrzeba do tego 231 mandatów. SENAT TEŻ DLA OPOZYCJI KO, TD I Lewica wystawiające kandydatów razem, w ramach tzw. PAKTU SENACKIEGO uzyskały 66 mandatów . Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w Senacie 34 mandaty.
Z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie TVP, TVN i Polsatu wynika, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 36,8%, Koalicja Obywatelska 31,6%, Trzecia Droga 13%, Lewica 8,6%, Konfederacja 6,2% głosów. W mandatach oznacza to, że PiS zdobyło ich 200, KO 163, TD 55, Lewica 30, Konfederacja 12. Oznacza to, że z 231 mandatów potrzebnych do stworzenia rządu, KO, TD i Lewica zdobyła ich 248.
Wczoraj, 18:30, TVP1 z hali ATM Studio. Nazywać tego debatą nie ma sensu - pytania chamskich prowadzących dłuższe od odpowiedzi uczestników na zawsze przejdą do historii jako ponure czasy państwowej telewizji, a Michał Rachoń i Anna Bogusiewicz powinni smażyć się za to w piekle. Uważam, że zwykli ludzie zauważyli te haniebne zachowania i wyciągną z nich wnioski przy urnach wyborczych. Świetny występ Szymona Hołowni pomoże Trzeciej Drodze przekroczyć próg wyborczy, bardzo dobre wystąpienie Joanny Scheuring-Wielgus z Lewicy też zrobi swoje przez efekt pozytywnego zaskoczenia, a dobry występ Krzysztofa Bosaka prawdopodobnie odbierze Prawu i Sprawiedliwości część wyborców na rzecz Konfederacji. Koszmarnie fatalny Morawiecki w niczym nie pomoże swojemu obozowi, a jego obsesja na punkcie lidera Platformy Obywatelskiej powinna być przedmiotem zainteresowania specjalistów medycyny. Donald Tusk niestety wypadł dość przeciętnie, ale Koalicja Obywatelska nic na tym nie straci - po prostu też nic
To podstawowy wniosek po marszu, który 1 października z inicjatywy Donalda Tuska odbył się w Warszawie oraz po konwencji Prawa i Sprawiedliwości, która w tym samym czasie odbywała się w katowickim Spodku. Czy w Warszawie było 800 tysięcy osób, czy 900 czy może milion lub jeszcze więcej, nie ma to tak naprawdę żadnego znaczenia. Tłum był ogromny i coś takiego nie powtórzy się przez dekadę. Teraz wystarczy tylko pójść do urn wyborczych 15 października. Prawo i Sprawiedliwość nie potrafiło natomiast wypełnić Spodka (pojemność 11500 osób) i błyskawicznie zapowiedziało organizację kolejnego eventu (żeby o tej niedzielnej zapomniano).