Platforma Obywatelska idzie za ciosem. Po dobrze przyjętym evencie, na którym zaproponowano stworzenie koalicji 276 oraz bardzo umiejętnym rozbrojeniu bomby jaką dla PO zawsze był temat aborcji, przyszedł czas na kolejną ofensywę – tym razem w obszarze gospodarki i rynku pracy.
Platforma chce oprzeć swój plan gospodarczy na szacunku, zaufaniu i wsparciu (to zgrabna kontra wobec tego, jak pracodawców i pracowników traktują obecnie rządzący naszym krajem). Z danych wynika, że w sierpniu 2020 r. liczba bezrobotnych do trzydziestego roku życia zwiększyła się o 23% w porównaniu z grudniem 2019 r.
Platforma proponuje, aby pomoc państwa dla pracodawców, pracowników oraz jednostek samorządu terytorialnego oparta była o zasadę solidarności a nie uznaniowości, którą kieruje się Prawo i Sprawiedliwość. Oznacza to, że pomoc powinna dostać duża firma i mała firma, duża gmina i mała gmina a nie ta firma, która ma odpowiedni kod PKD albo ta wspólnota lokalna, w której władzę sprawują totumfaccy Jarosława Kaczyńskiego.
Największa partia opozycyjna proponuje trzy kroki ku normalności:
czasowe obniżenie podatku VAT do 5%;
10.000 zł kwoty wolnej od podatku;
państwo zwróci studentom, którzy stracili pracę, koszt dwóch semestrów.
Dane nie są optymistyczne:
63% firm produkcyjnych ograniczyło działalność;
51% firm z sektora przemysłowego ograniczyło zatrudnienie;
1/5 restauracji jest zagrożona zamknięciem.
Platforma proponuje uzdrowienie sytuacji „szczepionką antykryzysową”:
koniec z zamykaniem branż – jasne standardy sanitarne;
ustawa naprawcza – odszkodowania dla wszystkich poszkodowanych firm;
przywrócenie handlu w niedzielę – gwarancja dwóch wolnych niedziel dla pracownika.
PO zwróciła uwagę na dramatyczny spadek inwestycji w naszym kraju i proponuje likwidację podatków:
„podatku belki”;
opłaty mocowej.
Zniesienie podwójnego opodatkowania;
spółek komandytowych;
dochodów z zagranicy.
Z badań wynika, że Polska znajduje się na pierwszym miejscu pod względem zmienności prawa. Politycy PO rozumieją, że naprawa gospodarki wymaga również prawnej stabilności i dlatego proponują:
30 dni obowiązkowych konsultacji każdej ustawy;
zmiany w prawie gospodarczym zawsze będą wchodzić w życie 1 stycznia;
likwidacja barier przy zatrudnianiu obcokrajowców.
Komentarze