Niesamowitą arogancję i butę pokazał dziś rano Mateusz Kijowski w rozmowie z Kamilą Biedrzycką w Telewizji WP. Facet unikający płacenia alimentów na własne dzieci i wyprowadzający do własnej kieszeni pieniądze z firmy, którą zarządza, przyczynę drastycznie malejącej frekwencji na marszach organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji widzi u każdego, z wyjątkiem samego siebie.
W każdym dojrzałym społeczeństwie demokratycznym powinna być prężnie działająca organizacja społeczna stanowiąca solidny fundament społeczeństwa obywatelskiego, która troszczyłaby się choćby o wysoką frekwencję przy okazji każdych wyborów. Komitet Obrony Demokracji miał szansę stać się właśnie taką strukturą, ale już wiadomo na pewno, że szansa ta została bezpowrotnie zmarnowana.
Mateusz Kijowski zniszczył KOD nie tylko tym, że skąpił pieniędzy na własne dzieci, a sam nosi markowe ciuchy i modne okulary, choć jest to postępowanie haniebne i całkowicie dyskwalifikujące. Kijowski poszedł jednak jeszcze dalej i postanowił wyprowadzać pieniądze Komitetu pochodzące m.in. ze zbiórek publicznych, do własnej firmy. Wszystko to bardzo osłabiło wiarygodność KOD, a kolejny cios organizacji znowu zadał sam Kijowski, gdy swoje nikczemne postępowanie lekceważył, a nawet sugerował, że przecież każdy nie płaci alimentów i każdy wyprowadza kasę na boku.
Politycy Platformy Obywatelskiej powinni całkowicie ignorować Mateusza Kijowskiego. Jakakolwiek współpraca z tym typem może im samym oraz całej PO tylko zaszkodzić. Swoją działalność politycy PO powinni koncentrować pod szyldem samej partii oraz powołanych przez przewodniczącego Grzegorza Schetynę Klubów Obywatelskich. Komitet Obrony Demokracji nie powinien być dla Platformy żadnym punktem odniesienia, ponieważ nie ma tam już niczego, czego nie miałaby sama PO, Grzegorz Schetyna oraz jego współpracownicy.
Komentarze