Nie lubię pisać o sondażach, ponieważ o ich nierzetelności boleśnie przekonał się w ubiegłym roku prezydent Bronisław Komorowski, ale skoro są w tym kraju ludzie, którzy traktują sondaże poważnie, to zrobię wyjątek.
Gdy 26 stycznia 2016 r. Grzegorz Schetyna przejmował władzę w Platformie Obywatelskiej, partia ta miała w sondażach 13% poparcia. Potem było nawet gorzej, bo przeciwnicy nowego lidera PO i wewnątrz partii i poza nią uruchomili nagonkę, która i Schetynie i Platformie miała bardzo poważnie zaszkodzić. W myśl zasady, że skoro sukces Schetyny nie będzie naszym sukcesem, to lepiej, żeby sukcesu nie było.
Nagonka trwała, a nowy szef robił, co do niego należało: Porządkował struktury partii w terenie, mobilizował działaczy do ciężkiej pracy, rozpoczęła się budowa Klubów Obywatelskich i regularne spotkania polityków PO z wyborcami w każdym powiecie. Co prawda TVN kompletnie to olał i postanowił do upadłego lansować partię Ryszarda Petru (ostatni sondaż na zlecenie TVN dawał PO 15% poparcia i trzecie miejsce za N, która miała bodaj 24%), ale nowsze badania pokazały absurd sondażu dla TVN, a PO była w nich na drugim miejscu z wynikiem 19% oraz 21%.
To pokazuje, że ciężka praca Grzegorza Schetyny i jego ludzi ma sens. Na przekór tym, którzy uważają, że szef PO powinien zapisać ją do Nowoczesnej.
P.s. Z sondażu dla TVN wynika, że 63% badanych nie chce powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Przeciwnego zdania jest 25% badanych. Ekspertem nie jestem, ale czuję, że akurat te badania nie były ustawione. Nie martwi mnie to.
Komentarze
PO 24,09%
KUKIZ'15 8,81%
.N 7,60%
ZL 7,55%
PSL 5,13%
KORWIN 4,76%
Człowieku obudź się Schetyna niczego nie odbudował. Ludzie nie głosowali na PO,bo imigrantów, i nie chcieli pracować do 70 siątki,jak to proponowała koalicja PO-Merkel.To nie jest wizja kraju dla Polski.