Ani w pierwszym terminie 26
czerwca, ani w terminie drugim 4 lipca nie udało mi się zdać
egzaminu z prawa finansowego. Trzeci termin będzie 11 września więc
to będą kiepskie wakacje. W tej chwili nawet wcześniejsze dobre i
bardzo dobre wyniki z innych egzaminów, które zdałem w zerowym
albo w pierwszym terminie, nie mają znaczenia.
Egzamin z prawa finansowego
to test wielokrotnego wyboru, który składa się z trzydziestu
pytań. Żeby zaliczyć, trzeba poprawnie odpowiedzieć na
siedemnaście pytań. W pierwszym terminie udało się to dwóm
osobom, choć do egzaminu przystąpiło aż 57 osób.
Smutne, że trzy tygodnie
wielogodzinnej nauki nie przełożyły się na pozytywny rezultat.
Komentarze