Jestem zbudowany wystąpieniem Grzegorza Schetyny. Jest w doskonałej formie. Poniżej zapis.
Ta władza strasznie się boi. Prezes i premier zrobili wszystko żeby nie stanąć z nami na równych warunkach do debaty. Sztuczki, wybiegi, tanie zagrywki byle nie rozmawiać. Tylko kłamca zawsze będzie się chował i kluczył. Dlatego z tym większym przekonaniem składam dziś wniosek o odwołanie gabinetu Mateusza Morawieckiego. Wykonuję tym samym podstawowy obowiązek opozycji, jakim jest odwołanie złego rządu. Zacznę od cytatu J. Kaczyńskiego: „Nie można pozwolić na to, żeby społeczeństwo miało wiedzieć, że my kłamiemy”. M. Morawiecki podjął wyzwanie. Ale nawet z tego zadania się nie wywiązał. Musiał publicznie przeprosić za kłamstwa. W środę usłyszeliśmy nowe obietnice premiera. Jutro usłyszymy następne - na partyjnym zjeździe PiS. Ale nikt już tego poważnie nie słucha. Kiedy kłamstwo staje się codziennością, to się na nie uodporniamy. Kłamał Pan na temat podatków. Według szacunków sporządzonych przez Pana własnych urzędników z podwyżek podatków i nowych podatków wydrenujecie z kieszeni Polaków o ponad 20 mld zł więcej niż oddacie im w obniżkach. Kłamał Pan jak rzekomo ułatwiacie życie przedsiębiorcom. Za waszych rządów pod względem łatwości prowadzenia biznesu Polska, zamiast dalej piąć się w górę, spadła z 24 na 33 miejsce na świecie. Zmarnowaliście to, co Wam przekazaliśmy. Efekt: udział inwestycji w PKB spadł za Waszych rządów do najniższego poziomu od ponad 20 lat. Kłamał Pan na temat inwestycji rządowych. Gdybyście potrafili na drogi krajowe wygospodarować taki odsetek PKB, jak my w czasach dwóch wielkich kryzysów na świecie, to szło by na nie o ponad jedną czwartą więcej środków niż wydajecie. Na program „Mosty dla regionów”, który – jak sam Pan twierdzi – najlepiej pokazuje waszą wiarygodność, zaplanował Pan 15 mln zł w przyszłorocznym budżecie. Za 15 mln zł to może Pan planować co najwyżej 21 kładek, a nie 21 mostów! Kłamał Pan, że realizujecie wielkie zakupy zbrojeniowe. W przyszłorocznym budżecie zaplanowaliście na modernizację armii środki o 13,5% mniejsze niż w budżecie na 2015 rok, ostatnim budżecie Platformy. Zanim zaczniemy słuchać nowych fantazji chcielibyśmy na przykład zobaczyć polskie samochody elektryczne. Moglibyśmy z rozbawieniem spytać o przekop mierzei wiślanej. Może premier pójdzie za ciosem i odnajdzie tabliczkę, która udawała stępkę w Szczecinie. Też zniknęła. Na zapowiedzianą budowę promu nikt już nie liczy. Tam gdzie miał powstawać jest pusto, wieje wiatr i fruwają gazety. Oszukujecie nas, że chcecie Polski w Unii Europejskiej. Tak naprawdę realizujecie pełzający Polexit. Najlepszym dowodem waszych prawdziwych intencji jest zaskarżenie przez Zbigniewa Ziobro unijnych Traktatów, do Trybunału Konstytucyjnego. Zbliżają się wybory do parlamentu Europejskiego i nagle, po trzech latach flaga unijna przestała wam przeszkadzać. Próbujecie przekonać Polaków, że znowu pokochaliście Unię. Nie chcecie Polski w Unii Europejskiej, skoro bezwzględnie podeptaliście wszelkie zasady i wartości, które są fundamentem Wspólnoty. Odbieracie Polsce możliwość skutecznej realizacji naszych interesów za granicą. Polska polityka zagraniczna pod rządami PiS po prostu przestała istnieć. Polską politykę zagraniczną zastąpiliście partyjnym knuciem a MSZ sprowadziliście do roli partyjnej przybudówki. Podobno sytuacja budżetowa Polski jest nadzwyczajna. Deficytu prawie nie ma. Skoro jest tak dobrze to dlaczego pracownicy budżetówki nie dostają podwyżek? Dlaczego nauczyciele, pielęgniarki i policjanci pracują za tak niskie wynagrodzenia? Przez lata wmawialiście Polakom, że walczycie z wielkimi aferami i z jakimś „mitycznym” układem. Dziś już absolutnie nikt nie ma wątpliwości, że ten „układ” nie był wyimaginowany. On naprawdę istnieje. Tylko, że to właśnie wy go stworzyliście! Korupcyjna afera KNF to przykład, jak działa „Państwo PiS” – Partyjny Folwark, w który zmieniliście Polskę. I nie zamieciecie tej afery pod dywan, tak samo, jak nie wmówicie nam, że Pan Chrzanowski działał sam. Afera KNF – to wierzchołek góry lodowej. Ona pokazuje nam w całej okazałości przygotowywany przez lata „plan Kaczyńskiego”, wdrażany dziś przy pomocy zwasalizowanych państwowych instytucji i rządowych figurantów. Dziś znowu zastanawiamy się jak odbudować Państwo. Musimy nadrobić stracony czas. Zamiast odbudowywać i rekonstruować będziemy budować wedle najnowocześniejszych wzorców. Zatrzymamy ten pełzający Polexit! Ale to za mało. Wprowadzimy Polskę do twardego jądra Europy. Tam gdzie nasze miejsce. Razem z największymi krajami będziemy decydować o przyszłości kontynentu. Nie będziemy robić kolejnej rewolucji w edukacji, ale posprzątamy ten pisowski bałagan. Wprowadzimy elementarny ład, tak aby rodzice i dzieci nie czuli się zdezorientowani i zagubieni. Wróci prawdziwa historia i normalny kanon lektur. Polska będzie miała prawdziwego ministra obrony. Minister obrony nie może być żartem, jak ten i poprzedni. Polska przestanie być samotna. Nie będziemy stali naburmuszeni w kącie. Aktywna, normalna, polityka zagraniczna da nam sojuszników i bezpieczeństwo. Żyjemy w trudnych i niepewnych czasach, pełnych napięć międzynarodowych i rosnących narodowych egoizmów. Przygotowujemy pakiet ustaw: Akt Odnowy Rzeczypospolitej uchyli wszystkie antydemokratyczne, kompromitujące zapisy które ta władza przeforsowała. Wprowadzimy transparentne procedury naboru do wszystkich publicznych instytucji i spółek skarbu państwa. W organizacjach pozarządowych będziemy widzieli partnera i sprzymierzeńca. Polacy mogą więcej zarabiać. Zadbamy o podwyżki pracowników sfery budżetowej, szczególnie tych których poważne podwyżki omijały. Będziemy pamiętali o policjantach pielęgniarkach, urzędnikach. Zahamujemy szalejącą drożyznę. Nie będziemy robić pokazówek i konferencji w stodole, ale zajmiemy się prawdziwymi problemami wsi skuteczniej. Nie wolno oszukiwać rolników w sprawie suszy i ASF. Skoro nie macie własnych pomysłów, a mimo to nie chcecie ustąpić, to wystarczy, że zaczniecie przejmować gotowe projekty ustaw składane przez Platformę, zamiast je hurtem odrzucać, i już życie Polaków stanie się lżejsze. Cieszy się Pan, że „połowa pensji miesięcznej zostaje w kieszeni obywatela” dzięki Waszej polityce. Powinien się Pan za to wstydzić, bo to oznacza, że drugą połowę pensji miesięcznej drenujecie z kieszeni obywatela. Program wyższe płace: Przebudujemy system podatkowy tak, żeby podatki i składki, czyli PIT, ZUS i składka na NFZ nie przekraczały łącznie 35% zarobków Polaków. Program wyższe płace: Każdy kto pracuje i zarabia mniej niż dwukrotność płacy minimalnej, otrzyma dodatkowe wsparcie. W przypadku osób zarabiających minimalne wynagrodzenie ta pomoc wyniesie 500 zł miesięcznie. Program wyższe płace: Do kieszeni ciężko pracujących obywateli trafi blisko 30 mld zł, o 1/3 więcej niż z programu 500 plus. Praca musi się opłacać. W każdym obszarze państwa w każdym elemencie życia Polaków mamy plany naprawy i rozwoju. Gotowi jesteśmy aby z pokorą wziąć się do ciężkiej pracy dla Polski. I jeszcze na koniec dwa słowa do PiSu. Oprócz tego wszystkiego, zrobimy coś jeszcze dla Polski, Polek i Polaków… rozliczymy PiS z każdej złotówki, z każdego przestępstwa, z każdej niegodziwości. Nie upiecze się żadnemu z nich.
Ta władza strasznie się boi. Prezes i premier zrobili wszystko żeby nie stanąć z nami na równych warunkach do debaty. Sztuczki, wybiegi, tanie zagrywki byle nie rozmawiać. Tylko kłamca zawsze będzie się chował i kluczył. Dlatego z tym większym przekonaniem składam dziś wniosek o odwołanie gabinetu Mateusza Morawieckiego. Wykonuję tym samym podstawowy obowiązek opozycji, jakim jest odwołanie złego rządu. Zacznę od cytatu J. Kaczyńskiego: „Nie można pozwolić na to, żeby społeczeństwo miało wiedzieć, że my kłamiemy”. M. Morawiecki podjął wyzwanie. Ale nawet z tego zadania się nie wywiązał. Musiał publicznie przeprosić za kłamstwa. W środę usłyszeliśmy nowe obietnice premiera. Jutro usłyszymy następne - na partyjnym zjeździe PiS. Ale nikt już tego poważnie nie słucha. Kiedy kłamstwo staje się codziennością, to się na nie uodporniamy. Kłamał Pan na temat podatków. Według szacunków sporządzonych przez Pana własnych urzędników z podwyżek podatków i nowych podatków wydrenujecie z kieszeni Polaków o ponad 20 mld zł więcej niż oddacie im w obniżkach. Kłamał Pan jak rzekomo ułatwiacie życie przedsiębiorcom. Za waszych rządów pod względem łatwości prowadzenia biznesu Polska, zamiast dalej piąć się w górę, spadła z 24 na 33 miejsce na świecie. Zmarnowaliście to, co Wam przekazaliśmy. Efekt: udział inwestycji w PKB spadł za Waszych rządów do najniższego poziomu od ponad 20 lat. Kłamał Pan na temat inwestycji rządowych. Gdybyście potrafili na drogi krajowe wygospodarować taki odsetek PKB, jak my w czasach dwóch wielkich kryzysów na świecie, to szło by na nie o ponad jedną czwartą więcej środków niż wydajecie. Na program „Mosty dla regionów”, który – jak sam Pan twierdzi – najlepiej pokazuje waszą wiarygodność, zaplanował Pan 15 mln zł w przyszłorocznym budżecie. Za 15 mln zł to może Pan planować co najwyżej 21 kładek, a nie 21 mostów! Kłamał Pan, że realizujecie wielkie zakupy zbrojeniowe. W przyszłorocznym budżecie zaplanowaliście na modernizację armii środki o 13,5% mniejsze niż w budżecie na 2015 rok, ostatnim budżecie Platformy. Zanim zaczniemy słuchać nowych fantazji chcielibyśmy na przykład zobaczyć polskie samochody elektryczne. Moglibyśmy z rozbawieniem spytać o przekop mierzei wiślanej. Może premier pójdzie za ciosem i odnajdzie tabliczkę, która udawała stępkę w Szczecinie. Też zniknęła. Na zapowiedzianą budowę promu nikt już nie liczy. Tam gdzie miał powstawać jest pusto, wieje wiatr i fruwają gazety. Oszukujecie nas, że chcecie Polski w Unii Europejskiej. Tak naprawdę realizujecie pełzający Polexit. Najlepszym dowodem waszych prawdziwych intencji jest zaskarżenie przez Zbigniewa Ziobro unijnych Traktatów, do Trybunału Konstytucyjnego. Zbliżają się wybory do parlamentu Europejskiego i nagle, po trzech latach flaga unijna przestała wam przeszkadzać. Próbujecie przekonać Polaków, że znowu pokochaliście Unię. Nie chcecie Polski w Unii Europejskiej, skoro bezwzględnie podeptaliście wszelkie zasady i wartości, które są fundamentem Wspólnoty. Odbieracie Polsce możliwość skutecznej realizacji naszych interesów za granicą. Polska polityka zagraniczna pod rządami PiS po prostu przestała istnieć. Polską politykę zagraniczną zastąpiliście partyjnym knuciem a MSZ sprowadziliście do roli partyjnej przybudówki. Podobno sytuacja budżetowa Polski jest nadzwyczajna. Deficytu prawie nie ma. Skoro jest tak dobrze to dlaczego pracownicy budżetówki nie dostają podwyżek? Dlaczego nauczyciele, pielęgniarki i policjanci pracują za tak niskie wynagrodzenia? Przez lata wmawialiście Polakom, że walczycie z wielkimi aferami i z jakimś „mitycznym” układem. Dziś już absolutnie nikt nie ma wątpliwości, że ten „układ” nie był wyimaginowany. On naprawdę istnieje. Tylko, że to właśnie wy go stworzyliście! Korupcyjna afera KNF to przykład, jak działa „Państwo PiS” – Partyjny Folwark, w który zmieniliście Polskę. I nie zamieciecie tej afery pod dywan, tak samo, jak nie wmówicie nam, że Pan Chrzanowski działał sam. Afera KNF – to wierzchołek góry lodowej. Ona pokazuje nam w całej okazałości przygotowywany przez lata „plan Kaczyńskiego”, wdrażany dziś przy pomocy zwasalizowanych państwowych instytucji i rządowych figurantów. Dziś znowu zastanawiamy się jak odbudować Państwo. Musimy nadrobić stracony czas. Zamiast odbudowywać i rekonstruować będziemy budować wedle najnowocześniejszych wzorców. Zatrzymamy ten pełzający Polexit! Ale to za mało. Wprowadzimy Polskę do twardego jądra Europy. Tam gdzie nasze miejsce. Razem z największymi krajami będziemy decydować o przyszłości kontynentu. Nie będziemy robić kolejnej rewolucji w edukacji, ale posprzątamy ten pisowski bałagan. Wprowadzimy elementarny ład, tak aby rodzice i dzieci nie czuli się zdezorientowani i zagubieni. Wróci prawdziwa historia i normalny kanon lektur. Polska będzie miała prawdziwego ministra obrony. Minister obrony nie może być żartem, jak ten i poprzedni. Polska przestanie być samotna. Nie będziemy stali naburmuszeni w kącie. Aktywna, normalna, polityka zagraniczna da nam sojuszników i bezpieczeństwo. Żyjemy w trudnych i niepewnych czasach, pełnych napięć międzynarodowych i rosnących narodowych egoizmów. Przygotowujemy pakiet ustaw: Akt Odnowy Rzeczypospolitej uchyli wszystkie antydemokratyczne, kompromitujące zapisy które ta władza przeforsowała. Wprowadzimy transparentne procedury naboru do wszystkich publicznych instytucji i spółek skarbu państwa. W organizacjach pozarządowych będziemy widzieli partnera i sprzymierzeńca. Polacy mogą więcej zarabiać. Zadbamy o podwyżki pracowników sfery budżetowej, szczególnie tych których poważne podwyżki omijały. Będziemy pamiętali o policjantach pielęgniarkach, urzędnikach. Zahamujemy szalejącą drożyznę. Nie będziemy robić pokazówek i konferencji w stodole, ale zajmiemy się prawdziwymi problemami wsi skuteczniej. Nie wolno oszukiwać rolników w sprawie suszy i ASF. Skoro nie macie własnych pomysłów, a mimo to nie chcecie ustąpić, to wystarczy, że zaczniecie przejmować gotowe projekty ustaw składane przez Platformę, zamiast je hurtem odrzucać, i już życie Polaków stanie się lżejsze. Cieszy się Pan, że „połowa pensji miesięcznej zostaje w kieszeni obywatela” dzięki Waszej polityce. Powinien się Pan za to wstydzić, bo to oznacza, że drugą połowę pensji miesięcznej drenujecie z kieszeni obywatela. Program wyższe płace: Przebudujemy system podatkowy tak, żeby podatki i składki, czyli PIT, ZUS i składka na NFZ nie przekraczały łącznie 35% zarobków Polaków. Program wyższe płace: Każdy kto pracuje i zarabia mniej niż dwukrotność płacy minimalnej, otrzyma dodatkowe wsparcie. W przypadku osób zarabiających minimalne wynagrodzenie ta pomoc wyniesie 500 zł miesięcznie. Program wyższe płace: Do kieszeni ciężko pracujących obywateli trafi blisko 30 mld zł, o 1/3 więcej niż z programu 500 plus. Praca musi się opłacać. W każdym obszarze państwa w każdym elemencie życia Polaków mamy plany naprawy i rozwoju. Gotowi jesteśmy aby z pokorą wziąć się do ciężkiej pracy dla Polski. I jeszcze na koniec dwa słowa do PiSu. Oprócz tego wszystkiego, zrobimy coś jeszcze dla Polski, Polek i Polaków… rozliczymy PiS z każdej złotówki, z każdego przestępstwa, z każdej niegodziwości. Nie upiecze się żadnemu z nich.
Komentarze