Dziś w Sejmie rozpoczęły się prace nad projektami ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Komunistyczny prokurator Stanisław Piotrowicz poucza posłów opozycji o Konstytucji, praworządności i niezależności. Robi mi się niedobrze. Przykro mi, że Polacy tak wiele sprzedali i na tak wiele godzą się za 500 zł na dziecko.
Projekty, nad którymi proceduje dziś Sejm zostały przez Prawo i Sprawiedliwość uzgodnione z prezydentem Andrzejem Dudą. Nie mają one jednak lepszej jakości niż te, które prezydent zawetował w lipcu. Duda zmarnował szansę na pokazanie, że jest kimś. Przehandlował niezależność SN i KRS za większą władzę dla siebie nad tymi podmiotami. Czas pokaże, czy dostanie od PiS coś jeszcze – np. kontrolę nad MSZ i polityką zagraniczną poprzez choćby obecność na posiedzeniach Rady Europejskiej.
Posłowie partii rządzącej już nie ukrywają, że zmiany w SN i KRS mają upolitycznić wymiar sprawiedliwości – Krystyna Pawłowicz powiedziała to wprost posłom Platformy Obywatelskiej.
P.s. Sejm nadal nie zajął się wetami prezydenta do ustaw z lipca.
Komentarze